Skip links

Zawody „Biec, by pomóc”

Za nami VIII edycja zawodów „Biec by pomóc”. Co to za zawody i dla kogo? To oczywiste, ratujemy i pomagamy potrzebującym. W zawodach biorą udział strażacy ochotnicy z różnych jednostek powiatu koszalińskiego. Po wielu latach zyskały one swoją renomę i na stałe wpisały się w kalendarz niejednego strażaka, który ceni sobie ciągłe doskonalenie swoich umiejętności, współzawodnictwo w dobrej atmosferze i możliwość sprawdzenia siebie w trudnych sytuach.
Scenariusze tworzymy w oparciu o doświadczenie własne zdobyte podczas działań pogotowia ratunkowego i straży pożarnej. W zasadzie nie mamy wielu ograniczeń. Czasem trzeba przedostać się na drugą stronę rzeki przy użyciu łodzi. Innym razem pomóc poszkodowanemu znajdującemu się w pojeździe, który uległ wypadkowi. Na wraku śmigłowca można sprawdzić swoje umiejętności w udzielaniu pomocy rannym. Przygotowując „scenki” korzystamy z pomocy statystów, używamy manekinów, ran pozoracyjnych i sztucznej krwi. CZASEM TRZEBA SIĘ UBRUDZIĆ!
Jak zawody to i nagrody. W tym aspekcie wspiera nas szereg firm, które cenią sobie dobre ratownictwo na najwyższym poziomie. Uczestnicy walczą o zajęcie najwyższego miejsca, a motywują ich do tego oprócz chęci doskonalenia nie lada nagrody pod postacią sprzętu medycznego, który po zawodach trafia na samochody gaśnicze i służy podczas działań ratowaniu na jeszcze wyższym poziomie. WIADOMO, SPRZĘTU NIGDY ZA WIELE!
Czy łatwo jest zdobyć pierwsze miejsce? OCZYWIŚCIE, ŻE TAK! Wystarczy, że znasz się na wypadkach komunikacyjnych, potrafisz pomóc drwalowi, który stracił rękę podczas pracy w lesie, wiesz jak zabezpieczyć ranę brzucha u pracownika budowy, który spadł na pręt zbrojeniowy lub umiesz pomóc żołnierzowi, któremu wybuchła mina podczas jej rozbrajania.
Bardzo ważnym aspektem zawodów jest możliwość spotkania się na polu towarzyskim. Na co dzień druhowie widują się tylko podczas działań, a wtedy nie bardzo jest czas na wymianę zdań. Tutaj między poszczególnymi scenkami, przy ognisku i kiełbaskach prowadzi się rozmowy, które pozytywnie wpływają na kontakty międzyludzkie, a co za tym idzie na lepsze działanie przy wspólnych zdarzeniach. W trakcie zawodów istnieje możliwość na zapoznanie się z ofertami zaprzyjaźnionych firm, które prezentują sprzęt ratowniczy na swoich stoiskach.
Zawody dla uczestników to doskonała okazja na poznanie się, wymianę doświadczeń i poglądów, a co za tym idzie na rozwój własny w zakresie ratownictwa.
Ponadto zawody to ciekawy pomysł na rodzinne spędzenie czasu wolnego dla mieszkańców Koszalina i okolic. Oglądanie zmagań zawodników i ich sprzętu jest bardzo widowiskowe i niesie za sobą walor edukacyjny. Zapraszamy na kolejne edycje zawodów! ! !

Tomasz Molesztak